Woda toaletowa Pur Blanca, Avon

    Pur Blanca to jeden z moich ulubionych zapachów marki Avon. Swoją premierę miał w 2003 roku. Pierwszy raz miałam styczność z tym zapachem kilkanaście lat temu. Zauroczył mnie ten zapach, gdy tylko powąchałam go w katalogu. Z racji, że wtedy krucho było u mnie z pieniądzmi to zakupiłam tylko kulkę pod pachy. Lata później kupiłam sobie pierwszy pełnowymiarowy flakonik perfum. Nie tak dawno wpadł w moje ręce ponownie pełnowymiarowy flakonik tych perfum. Po latach zapach doczekał się kilku wersji zapachowych, a także rozbudowano linię zapachową o kulkę zapachową, dezodorant czy balsam do ciała, dzięki czemu ulubiony zapach jest w każdym miejscu na moim ciele, a przy okazji sprawia, że zapach jest jeszcze intensywniejszy. Mimo tylu wersji zapachowych, mnie najbardziej podoba się pierwsza oryginalna wersja.
 





Avon, Pur Blanca to subtelny zapach z kategorii kwiatowej. To zapach dla kobiet, które uwielbiają prostotę i piękno w czystej prostocie. 

Główne nuty zapachowe: biała frezja, peonia, biała róża


Nuty głowy biała frezja, mięta, kwiaty ylang - ylang
Nuty serca biała róża, biała peonia, lilia wodna
Nuty bazy drewno sandałowe, mleczne piżmo

 







Zapach jest trwały. Marka poleca używanie tego zapachu na mokre ciało, najlepiej posmarowane wcześniej balsamem do ciała z tej samej serii. Wystarczy się raz, góra dwa się nim popsikać. Nie ma, co przesadzać z ilością zapachu, gdyż zapach zrobi się zbyt natrętny i będzie przeszkadzać naszemu otoczeniu. Mój mąż od razu mi powiedział, że mam nie przesadzać, gdyż zapach go dusi.

Jedyne, ale mam do opakowania, które wg mnie jest takie mhe. Chociaż przezroczyste opakowanie pozwala na kontrolę zawartości. Korek dobrze się domyka, co zapobiega wylaniu się zawartości.