Nie tak dawno wypadła mi plomba. Moja dentystka nie przyjmuje już niestety na NFZ. Znalezienie nowego dentysty trochę potrwało. Aby nie dopuścić do dalszego zainfekowania zęba i poniekąd ochronić choć trochę mojego zęba, zdecydowałam się poszukać domowej plomby do zębów. Jakiegoś opatrunku, który mogłabym użyć, zanim dostanę się do stomatologa. Z pomocą przyszedł mi jak zwykle niezawodny wujek Google. I ze zdziwieniem odkryłam, że istnieje coś takiego jak domowa plomba do zębów. Nawet jest ich kilka rodzajów, do kupienia od ręki w aptece albo na Allegro, czy nawet na AliExpress. Oczywiście z wiadomych powodów po domową plombę do zębów wybrałam się do apteki. Swoją drogą zrobiłam spore zamieszanie na moim Instagramie, gdy pokazałam mój zakup. Bardzo dużo osób pytało mnie, czy taka plomba działa i jak się ją samemu zakłada i czy da się samemu zakleić dziurę w zębie? Dlatego postanowiłam o niej napisać także tutaj.
Domowa plomba do zębów, SOS
Domowa plomba do zębów zapakowana jest w kartonik. W środku znajdziemy strzykawkę wypełnioną plombą oraz szpatułkę do nakładania specyfiku. Plomba jest w kolorze pudrowego różu. Przed przystąpieniem do założenia sobie plomby trzeba bardzo dokładnie umyć zęby oraz przepłukać płynem do płukania ust. Następnie można przystąpić do nakładania plomby. Sama masa plastyczna jest bardzo twarda. Myślę, że konsystencję śmiało można porównać do plasteliny.
Ciężko się ją wkłada w ubytek. Za pewnie wszystko zależy od rodzaju ubytku. Na pewno nie zrobimy tego tak dobrze i dokładnie jak dentysta. Do tego potrzeba trochę cierpliwości i wprawy, której mi brakuje. Wszystko też zależy, z jakiego zęba i z którego miejsca w zębie wypadła plomba. Sama plomba ma kolor bladoróżowy, po zastygnięciu z wyglądu przypomina kawałek gumy balonowej lub cukierka toffi. Na pewno nie wygląda to estetycznie, ale to nie jest żadne zmartwienie, gdyż jest to tymczasowy opatrunek.
Jeżeli chodzi o wytrzymałość domowej plomby do zębów to wytrzymała mi kilka dni. Później musiałam ponowić jej nakładanie. Całkiem nie źle, bo myślałam, że wytrzyma mi znacznie krócej.
Natomiast jeżeli chodzi o komfort użytkowania to po uzupełnieniu ubytku domową plombą nie czułam żadnego dyskomfortu. Sam specyfik w zębie, jako tako nie jest wyczuwalny. Natomiast, gdy przejechałam językiem po zębach, to wyczułam, w którym miejscu zaaplikowałam sobie ten specyfik.
Podsumowując moją opinię jestem zadowolona z działania domowej plomby do zębów. Bardzo żałuje, że wcześniej nie wiedziałam, że istnieje takowy wynalazek. Gdybym wcześniej o nim wiedziała, to może udałoby mi się uniknąć ostatniego kanałowego leczenia zęba. To mnie nauczyło sprawdzać, czy na daną przypadłość nie ma lekarstwa.
Wiedzieliście, że jest coś takiego jak domowa plomba do zębów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!