Nowości, nowości i jeszcze raz nowości - czerwiec, lipiec, sierpień 2020
Oj długo zwlekałam z napisaniem tego posta. Zawsze coś mi wypadło albo zwyczajnie mi się nie chciało. Upał nie był dobrym kompanem, poza tym brak czasu, bo ciągle w domu małym dzieckiem. Poniekąd przerażała mnie ilość... ile tego się nazbierało, a o każdej z tych rzeczy wypadałoby napisać chociaż kilka słów. Po części z tych kosmetyków już jest dawno wspomnienie, bo już zużyłam. Część już pokazywałam tutaj na blogu. Rozsiądźcie się wygodnie, kubek kawy w dłoń i zapraszam do lektury. Ostrzegam dużo tego jest :) Jakby nie patrzeć to nowości z trzech ostatnich miesięcy. Post pisałam cały dzień na raty. Myślałam, że nigdy nie skończę pisać :)
Nowości, nowości i jeszcze raz nowości - czerwiec, lipiec, sierpień 2020
Nowości marki Nacomi
Marka Nacomi w wakacje nie próżnowała. Marka wydała sporo fajnych nowości. Kilka z tych nowości trafiło do mnie. Od czerwca do sierpnia prezentowałam na moim instagramie nowości marki, w tym cztery, które dopiero co weszły na rynek. Maska z papają - o niej zdążyłam już napisać recenzje, serum kokosowe ( o nim recenzja się już pisze), płyn micelarny i pianka biotaniczna do mycia buzi.
Letnie nowości od Nacomi: Olejek do ciała , krem do ciała z filtrem SPF 15, masło do ciała o zapachu malin i płyn micelarny.
Nowości marki Eveline:
Kosmetyczka pełna nowości w sam raz na letnie upały. A niej nowości, które już znam i używam.
- peelingi do ciała i love vegan food
- szampon i odżywka w w szaszetkach, w sam raz aby zabrać ze sobą na wyjazd.
- błyszczyki do ust w trzech odcieniach z holo drobinkami.
- wodoodporny tusz do rzęs
- płyn miecelarny
- peeling enzymatyczny
- zel antybakteryjny w porecznym opakowaniu
- Brazylian Body rozświetlajacy balsam do ciała
- Zel arbuzowy
- tonik antybakteryjny tea tree
- żel aloesowy
Nowości marki Fluff
Dotarł do mnie krem na noc Morning Cappucino i kawowy peeling do ciała, mleczko do twarzy liczi i balsam do ciała brzoskwinia i karmel..
Fresh Juice
Nowości od marki Fresh Juice. Dla mnie kompletna nowość, choć marka już istnieje trochę na rynku. Jest do kupienia w Hebe. U mnie nie ma już tej drogerii, więc nie było mi jeszcze poznać tej marki. Mydła,żele i olejek lawendowy już w użyciu. Reszta czeka w kolejce.
Nowości ze sklepu Bee.pl
O nowościach ze sklepu bee.pl zdążyłam już napisać na blogu we wpisie - pod lupą zamówienie ze sklepu bee.pl .
Nowości od marki Tołpa
Nowa seria Tołpa dermo futuris przyszła do mnie jakoś na początku czerwca wpis. tolpa dermo face futuris
Novoclear linia dla cery odwodnionej hydro
Największą zaleta tej serii jest pianka z poręczną szczoteczką do mycia twarzy. Można ją sciągnąc i w i wyparzyć wedle uznania. O serii więcej pisałam we wpisie - 4x novoclear hydro pianka krem na dzień
Nowości marki PIXI
Paczki od Pixi zawsze są cudownie spersonalizowane. Ta paczka przyszła do mnie jakoś na początku lata.Tym razem była to przezroczysta nerka, a w niej małe tatuaże, mały błyszczyk, mini krem i cienie do powiek. Na pokazanie czekają jeszcze dwie paczki od marki. Myślę, że lada dzień powinnam uporać się ze zdjęciami do wpisu.
Lookfantastic
Od czerwca trafiły do mnie trzy pudełka od Lokfantastic - Wersja z kosmetyczką jest naprawdę udana. letnie. Pozostałe dwie edycje były takie sobie. Nawet nie pokazywałam ich na instagramie.
Poszłam do Action zakupić kilka rzeczy na wyjazd,przy okazji włożyłam do koszyka trzy maski w płachcie z Action. I jak już pisałam we wpisie odkrycie lata łagodząca maska w płachcie after sun to bardzo dobra maska.
Velevetic plastry do depilacji twarzy
O plastrach marki Velevetic pisałam jakiś czas temu.Najlepsze plastry, jakie miałam okazje do tej pory używać. Potwierdzeniem tych słów niech będzie fakt, że kupiłam trzy opakowania na zapas.Akurat plastry pojawiły się stacjonarnie w drogerii natura. Mam nadzieje, że będą tam dostępne dłużej.
Będąc nad morzem chciałam koniecznie kupić jakieś kosmetyki związane z morzem i z tym rejonem. W gąszczu ofert wyprałam tylko mydło z bursztynem, na dodatek małe ( innych nie było). Koniec końców, skończyło się tylko na mydełku bursztynowym, bo te wszystkie zestawy, to albo, jak np maść bursztynową - kupię taniej w aptece albo zwyczajnie kupię w zwykłej drogerii. Za małe mydełko zapłaciłam jakieś 4 złote.
W lipcu w dostawie do apteki stacjonarnej zamówiłam sobie trycho-peeling marki Bandi. Mój łupież nie ustępuje, pora wyciągnąć na niego mocną broń. Peeling marki Bandi cieszy się bardzo dobrą opinią. Jestem już po pierwszych użyciach tego peelingu. Na razie spisuje się bardzo dobrze. Zobaczymy jak się peeling spiszę przy dłuższym stosowaniu.
Co do moich zakupów to myślę, że gdyby nie pandemia koronowirusa to moje zakupy byłyby znacznie większe. Na kilka kosmetyków miałam ochotę, gdy były np. w promocji chociażby w Rossmannie, ale dziwnym trafem nie można było zrobić zakupów przez internet. Promocję obowiązywały tylko w drogerii stacjonarnej, więc sobie podarowałam te promocje. Pandemia szaleje zwłaszcza na Śląsku, Kazano nam siedzieć w domu, a drogeria wyciągała nas z domu , by kupić kosmetyki... Produkt nie pierwszej potrzeby... Tak jakby nie szło to zrobić z poziomu aplikacji. Słabe to...
Znacie coś z moich nowości ? Ciekawi Was coś z moich nowości ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!