Kolacja z Tiffanym, Agnieszka Lingas-Łoniewska

Południowa Polska, południowe Włochy… Blask prawdziwych i fałszywych klejnotów, zuchwałe kradzieże, przystojni mężczyźni, niezupełnie legalne interesy oraz panna Natalia Lisek – nie do końca świadoma, gdzie się znalazła – oto nowa, pełna zwrotów akcji powieść Agnieszki Lingas-Łoniewskiej! Premiera książki „Kolacja z Tiffanym” już 3 czerwca.

Kolacja z Tiffanym, Agnieszka Lingas-Łoniewska

Komedie romantyczne są do bani – twierdzi dwudziestosiedmioletnia Natalia Lisek, która właśnie straciła pracę. Może i racja, ale jej życie zaczyna niepokojąco przypominać jedną z nich.

 

ü  Zabójczo przystojny nowy szef, w którym absolutnie nie powinna się zakochiwać? Jest!

ü  Jego niezbyt sympatyczna niby-dziewczyna? A jakże!

ü  Rodzice, którzy marzą, by córka wreszcie się ustatkowała? Na miejscu!

ü  Klejnoty, bankiety i podróże? Są!

ü  Niezwykła seria omyłek? No to akurat specjalność Natalii!

ü  Tajemniczy złodziej drogocennych błyskotek…? Tego jeszcze nie grali!

Wśród romantycznych uniesień, szemranych interesów i zuchwałych kradzieży Natalia może stracić nie tylko brylanty swojej firmy, lecz także… serce!

Okładka tej książki jest prześliczna. Ma w sobie to coś co przyciąga oko. Powiem Wam, że dobrze dobrana okładka książki to połowa sukcesu. Druga polowa sukcesu to treść. Główna bohaterka ma dość poważną wadę wzroku, pozwala sobie chodzić bez okularów. I to ją wpędza w kłopoty. Jest umówiona na rozmowę o pracę. Ne zakłada okularów i puka nie do tych drzwi co trzeba... 

Książka Kolacja z Tiffanym to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Książkę czyta się szybko. Niesamowicie wciąga i byłam zła gdy musiałam się oderwać od lektury.  W końcu to moje ulubione klimaty. Komedia romantyczna w najlepszym wydaniu! Książka jest mega zabawna i jest idealna na wieczór, gdy wracamy z pracy i zmęczeni chcemy się odmóżdżyć.