Peel Mission, Architect Peel Tonic

Tonik marki Peel Mission trochę przeleżał w moich zapasach. Dostałam go w ubiegłym roku od agencji BLOGmedia w ramach meetbeauty, które się niestety nie odbyło.  Najpierw musiałam jednak wykończyć inne otwarte kosmetyki, a później było za ciepło, aby go o używać, przynajmniej, tak mi się wydawało. Żałuje, że nie przeczytałam wcześniej opinii na stronie producenta, bo okazało się, że tonik można używać  przez cały rok wieczorem.  W końcu przyszła pora, aby napisać o nim parę słów, bo to produkt wart  uwagi i to jak. Zwłaszcza, że jest przeznaczony do  mojej ciężkiej do pielęgnacji cery.  Cera tłusta z rozszerzonymi porami, z nierównomierną strukturą skóry i z licznymi przebarwieniami hormonalnymi po ciąży.

do-twarzy-tonic


Peel Mission Archtect Peel Tonic

Marka Peel Mission to marka profesjonalnych kosmetyków. Na rynku kosmetycznym istnieje ponad 6 lat. W ofercie ma 135 produktów do użytku profesjonalnego oraz do domowej pielęgnacji.  
Tonik Peel Mission Archtect Peel Tonic jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry z rozszerzonymi porami i nierównomierną strukturą cery. Formuła jest bogata w kwasy huminowe oraz ekstrakt z albicji jedwabistej wykazuje silne działanie detoksykujące i dotleniające skórę, dzięki czemu chroni włókna kolagenowe. Przywraca skórze równowagę, odświeża i łagodzi podrażnienia.




Składniki aktywne toniku:


Tonik zawiera szereg składników aktywnych takich, jak ekstrakty bogate w kwasy huminowe. Ten składnik to dla mnie kompletna nowość. Z tego co udało mi się znaleźć w internecie ( a jest tego bardzo mało ) - to kwas huminowy ma bardzo silne działanie antyoksydacyjne.
Ekstrakt z albicji jedwabistej z kolei to azjatycka roślina bogata w aminokwasy i minerały. Ma  silne działanie neutralizujące wpływ zanieczyszczeń na komórki skóry. Hamuje proces niszczenia włókien kolagenowych oraz zmniejsza złogi lipofuscyny.
Ekstrakt z kory drzewa mahoniowego- pobudza produkcje kolagenu  XVIII, który występuje zarówno w strukturach skórno-naskórkowych, jak i błonie podstawnej adipocytów.
Niacynamid- witamina B3. Jest łatwo przyswajana przez skórę i jest dobrze tolerowana. Stymuluje produkcję składników lipidowych skóry (głównie ceramidów) oraz prekursorów składników odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego nawodnienia skóry (keratyny, inwolukryny, filagryny), dzięki czemu widocznie poprawia barierę lipidową naskórka, skóra staje się bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i lepiej nawilżona.
Pantenol- zmniejsza utratę wody przez naskórek i skutecznie nawilża skórę, nadając jej miękkość i elastyczność, stymuluje podziały komórkowe, dzięki czemu działa regenerująco, poprawia barierę lipidową naskórka.
Alantonina- łagodzi podrażnienia skóry wywołane przez detergenty i regeneruje skórę.


tonik-peel-mission
 


Opakowanie jest poręczne. Tonik pachnie delikatnie. Zapach przypomina mi profesjonalne płyny w gabinetach kosmetycznych. To pewnie zasługa unikalnego i bogatego w składniki aktywne składu. Tonik nie jest przezroczysty, co ze zdziwieniem odkryłam, gdy wylałam trochę na wacik. Tak tonik wylewałam na wacik i przecierałam nim twarz. Bałam się że gdy sobie przeleje do butelki z atomizerem to może dostać mi się do oka. Wolałam nie ryzykować.

Bałam się także, że tonik okaże dla mojej skóry za mocny. Pomyliłam się. Był delikatny, przy przemywaniu nie piekła mnie skóra. Przy dłuższym stosowaniu odczułam różnicę, bo tonik z czasem sprawił, że struktura mojej skóry wyraźnie się wyrównywała, a pory się zmniejszyły. Jedynym minusem jest dla mnie nieprzezroczysta butelka. Nie widać ile w środku zostało jeszcze produktu.

 
peel-mission-tonik-opinie


         
Niedługo przyjdę do Was z opinią kremu do twarzy z tej serii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!