Be Beauty, kojący żel aloesowy 99%

Be Beauty to marka własna sieci sklepów Biedronka. Pod tą marką kryją się produkty kosmetyczne wyprodukowane przez największe polskie firmy kosmetyczne. Czasami zdarzają się buble, ale często można dostać w dobrej cenie całkiem dobre kosmetyki. Kojący żel aloesowy z 99% aloesem to nowość w ofercie sklepów Biedronki, trudno znaleźć o nim jakąkolwiek opinie. Aloes Be Beauty 99% wizualnie swoim opakowaniem przypomina inny znany od lat- hitowy żel aloesowy marki Holika Holika. Skład ma jednak inny. Zaletą jest za to cena, fajna, bo za opakowanie o pojemności 200 ml musimy zapłacić tylko 14, 99. To bardzo korzystna cena, jak na nasze polskie warunki, zwłaszcza teraz gdy na rynku jest duży  deficyt środków do dezynfekcji, wielu z nas robi płyn do dezynfekcji własnoręcznie. Jak żel aloesowy z Bierdonki się sprawdził, gdy swędziała mnie niemiłosiernie skóra? Wszak to aloes kojący...  




Be Beauty, kojący żel aloesowy 99%

Nie wiem czy wiecie, ale miąższ aloesowy i ludzka skóra mają takie same PH. Dlatego aloes tak dobrze działa na naszą skórę. Oczywiście są wyjątki. Aloes przez lata nie cieszył się dobra sławą, ze względu na dwie substancje alergizujące - aloina i emodyna. To dwie substancje są na tyle silne, że w stanie naturalnym aloesu nie ruszają żadne zwierzęta, ani owady, jest to jego tajna broń. Coś w tym jest, bowiem mam w domu aloes i moje koty unikają go, jak ognia. Za to innym kwiatom nie odpuszczą. 


Wróćmy jednak do żelu aloesowego Be Beauty. Opakowanie liść aloesu, tak jak pisałam na początku tego wpisu jest mocno inspirowane słynnym żelem Holika Holika. Samo opakowanie wykonane jest jednak z miększego i bardziej przezroczystego plastiku, niż pierwowzór. Dla mnie to akurat jest na plus, gdyż ułatwia to wydobywanie aloesu z opakowania. Poza łudzącym opakowaniem nie ma więcej podobieństw pomiędzy zelami. Żel Holika Holika znacznie ładniej pachnie, a skład kosmetyku także jest inny. Poniżej macie porównanie składów tych dwóch produktów. 

Skład żel  aloesowy  Be Beauty i Holika Holika


aloes-biedronka-skład


Wielofunkcyjny kojący aloes be beauty zawiera organiczny aloes z organicznych plantacji oraz alantoniny i d-pantenol. Kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. Nawilżające właściwości aloesu, pochodzącego ze słonecznego  Meksyku  odżywiają i pielęgnują skórę oraz łagodzą objawy podrażnień po opalaniu, depilacji i goleniu. Kosmetyk doskonale nawilża włosy i zapewnia odczucie nawilżenia. Lekka formuła żelu lekko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości, ani tłustego filmu. Przyjemny zapach, zapewnia miłą aplikacje. Żel aloesowy sprawdzi się doskonale w domowym spa, jak i na plaży. Tyle o swoim żelu mówi producent. 



Co do samego żelu to szybko się wchłania. Gdy się wchłonie to praktycznie nie pozostawia lepkiej warstwy. Szybko się wchłania i przynosi ukojenie podrażnionej skórze, jak i pomaga na nieznośny świąd skóry. Jestem alergikiem, ciągle zmagam się z pokrzywką i świądem skóry na rękach i nogach. Ten aloes przyniósł ukojenie mojej skórze, gdy skóra zaczęła mnie niemiłosiernie swędzieć i piec skóra na rekach i nogach :( Aloes sprawdził się dobrze przy drobnych otarciach skóry i przy mojej alergii skórnej. 

Posmarowałam tym aloesem także twarz. Tutaj radzę być ostrożnym. Ilość, jaką użyłam to ziarno fasoli. Kosmetyk nie zapchał mi cery, nie podrażnił. Żel w miarę szybko się wchłonął, lecz niestety tutaj zostawił lepką warstwę. Pamiętajcie każda cera jest inna, ale na mojej tłustej cerze, ten aloes zostawił lepką warstwę. Może inaczej moja cera zachowałaby się gdybym ją spaliła opalając się nadmiernie na słońcu, wychodziła częściej z domu...  Jednak teraz w warunkach unikania wyjścia z domu i dobrowolnej kwarantanny, moja cera ma chyba wystarczająco dużo nawilżenia... 

Natomiast żel Be Beauty świetnie się sprawdził, jako podkład do olejowania włosów. W następującej kolejności: Żel aloesowy, na to  olej ( u mnie był to olej z pestek malin). Tak przygotowane włosy zostawiam przynajmniej na pół godziny, później zmywam mieszankę odżywką, a następnie myje szamponem do włosów) Efekt po: włosy nawilżone, sypkie i  mięciutkie. 

Podsumowując moją opinię:


Jestem mile  zaskoczona działaniem tego żelu. Gdyby nie opakowanie to byłoby idealnie. Nie lubię aż takiej inspiracji...  Żel kupiłam specjalnie, aby ewentualnie obśmiać podróbkę. Był tani, więc nie było mi szkoda ewentualnej wtopy. A tu proszę takie miłe zaskoczenie. Zanim opublikowałam ten post wybrałam się do Biedronki po kolejną butelkę żelu na zapas. Moje zaskoczenie było tym wielkie, gdyż po dwóch pełnych pólkach żelu aloesowego be beauty nie było już śladu. Ostanie 5 sztuk żelu zostało wciśniętych, gdzieś pomiędzy kosmetyki pielęgnacyjne.

Nie wiem czy aloes zostanie w stałej ofercie sklepów sieci Biedronka albo jest to tylko wrzutka promocyjna? Za tą cenę opłaca się go kupić :) Na pewno idealnie nada się jako baza do płynu antybakteryjnego własnej produkcji. Np wg tego przepisu : DIY- PRZEPIS NA PROSTY DOMOWY ŻEL ANTYBAKTERYJNY Żel antybakteryjny idzie, chyba u wszystkich teraz jak woda. Na rynku ciągły brak, a to co jest dostępne sięga wysokich cen. Nie warto przepłacać i kupować drogi gotowy żel. Nawet, gdy kupimy w sklepie spirytus to z tym żelem wyjdzie nas taniej. 

Stosujecie aloes? Macie swoje ulubione żele aloesowe?



Zobacz: 


bebeauty-szampon do włosów z aloesem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!