Nowości Grudnia - Bielenda, White Flowers, Fit Fresh, Natura Siberica i Yankee Candle
Mamy pierwszego stycznia, pora zamknąć ubiegły rok. Chciałam Wam jeszcze pokazać nowości Grudnia. Grudzień obfitował w promocje w każdym sklepie. Promocje zalewały nas z każdej strony.
Nieraz aż się bałam odebrać pocztę :D Do sklepów chodziłam tylko po niezbędne rzeczy z listą, tak aby mnie nic nie kusiło :) Coś tam kupiłam. Starałam się nie szaleć. Cieszę się jednak, że grudniowe przedświąteczne szaleństwo już za nami, bo co za dużo to niezdrowo :)
Jakoś na początku grudnia lotem błyskawicy rozeszła się wieść o wyprzedaży w Rossmannie marki FIT Fresch. Marki kompletnie nie znałam. Jednak cena około 3 zł za sztukę skutecznie przekonała mnie co do zakupu. Stacjonarnie nie było już nic. Na szczęście mogłam jeszcze zamówić online. I tak zamówiłam sobie co jeszcze było dostępne po jednej sztuce. To moje zamówienie z dwóch sklepów.
(Do ceny zamówienia doliczono mi 50 gr za opakowanie foliowe) Załapałam się jeszcze na płyny do higieny intymnej, żele pod prysznic dla niej i dla niego oraz maść z cynkiem i żel do masażu, a gratis złapałam się jeszcze na próbkę perfum Liu- Jo. Szczerze to zapach mnie nie powalił, bo nawet go nie pamiętam :D
Seria kosmetyków marki WhiteFlowers zawitała do mnie w połowie grudnia. Sól do kąpieli już miałam kilka laty temu. Wspominam tak średnio, bo ciężko było mi zmyć mi osad z miski. Jednak samą sól do stóp i jej działanie dobrze wspominam. Mam nadzieje, ze reszta kosmetyków dobrze się spisze.
W grudniu brałam udział w akcji między nami kobietami. W ramach akcji uświadamiania kobietom, jak ważna jest profilaktyka i że warto rozmawiać o wszystkich sprawach, także tych z pozoru krępujących.
Jakoś nie mogłam oprzeć się świecom Yankee Candle, które pojawiły się w promocji w ofercie przedświątecznej Rossmanna. Na razie palę tą czerwoną. Nie jestem nią specjalnie zachwycona. Wydawało mi się,że powinna mocniej pachnieć. Po tych wszystkich zachwytach, jakich naczytałam się w blogosferze, myślałam że świece będą mocniej pachnieć. Oczywiście przycinam knot za każdym razem, a świeca pali się minimum 4 godziny to nie pachnie tak intensywnie, jak bym się spodziewała. Już wosk Red Apple Wreath pachnie znacznie bardziej intensywnej. Mimo takiego małego rozczarowania dokupiłam jeszcze dwie świece w wersji mini. Wybrałam zapachy Pomegranate coconut i Exotics Fruits. Może te będą inne :)
To moje wszystkie nowości grudnia. Mam nadzieje,że nic nie pominęłam. A jak Wasze nowości grudnia dużo kosmetyków Wam przybyło ?
Nieraz aż się bałam odebrać pocztę :D Do sklepów chodziłam tylko po niezbędne rzeczy z listą, tak aby mnie nic nie kusiło :) Coś tam kupiłam. Starałam się nie szaleć. Cieszę się jednak, że grudniowe przedświąteczne szaleństwo już za nami, bo co za dużo to niezdrowo :)
Nowości grudnia
O produktach tej marki zdążyłam już napisać na blogu. Z całej serii najbardziej lubię krem i i maseczkę. Krem jest idealny pod makijaż, a maseczka jest idealna, gdy chce na szybko nawilżyć cerę.
FIT Fresch
Jakoś na początku grudnia lotem błyskawicy rozeszła się wieść o wyprzedaży w Rossmannie marki FIT Fresch. Marki kompletnie nie znałam. Jednak cena około 3 zł za sztukę skutecznie przekonała mnie co do zakupu. Stacjonarnie nie było już nic. Na szczęście mogłam jeszcze zamówić online. I tak zamówiłam sobie co jeszcze było dostępne po jednej sztuce. To moje zamówienie z dwóch sklepów.
(Do ceny zamówienia doliczono mi 50 gr za opakowanie foliowe) Załapałam się jeszcze na płyny do higieny intymnej, żele pod prysznic dla niej i dla niego oraz maść z cynkiem i żel do masażu, a gratis złapałam się jeszcze na próbkę perfum Liu- Jo. Szczerze to zapach mnie nie powalił, bo nawet go nie pamiętam :D
Szampon Cien 7 ziół i szampon Joanna nadający włosom blond odcień różu
spodobało mi się opakowanie szamponu Cien. Jest ta łudząco podobne do Schaumy, że aż zapragnęłam porównać ten szampon do Schaumy. W Rossmanie za to w oko wpadł mi szampon z Joanny do włosów blond nadający włosom blond odcień różu. Bardzo podoba mi się efekt jaki daje na włosach. Całkiem fajna odmiana po fioletowych szamponach i odżywkach :)
WhiteFlowers
Seria kosmetyków marki WhiteFlowers zawitała do mnie w połowie grudnia. Sól do kąpieli już miałam kilka laty temu. Wspominam tak średnio, bo ciężko było mi zmyć mi osad z miski. Jednak samą sól do stóp i jej działanie dobrze wspominam. Mam nadzieje, ze reszta kosmetyków dobrze się spisze.
Produkty do higieny intymnej marki Mucovagin i Trivagin
W grudniu brałam udział w akcji między nami kobietami. W ramach akcji uświadamiania kobietom, jak ważna jest profilaktyka i że warto rozmawiać o wszystkich sprawach, także tych z pozoru krępujących.
Serum do twarzy i krem pod oczy z kawiorem marki Natura Siberica
Pod koniec grudnia otrzymałam przesyłkę z dwiema nowościami marki Natura Siberica. Seria z kawiorem. Dostałam krem pod oczy i serum do twarzy. Oba produkty z zapałem zaczęłam już używać. Pewnie za jakiś czas pojawi się recenzja. Bo zarówno krem pod oczy, jak i serum są warte uwagi :) Nie tylko za fajne luksusowe opakowania, ale za fajny skład kremów. Kosmetyki z tej serii dostaniecie w perfumerii Douglas.
Świece Yankee Candle
Jakoś nie mogłam oprzeć się świecom Yankee Candle, które pojawiły się w promocji w ofercie przedświątecznej Rossmanna. Na razie palę tą czerwoną. Nie jestem nią specjalnie zachwycona. Wydawało mi się,że powinna mocniej pachnieć. Po tych wszystkich zachwytach, jakich naczytałam się w blogosferze, myślałam że świece będą mocniej pachnieć. Oczywiście przycinam knot za każdym razem, a świeca pali się minimum 4 godziny to nie pachnie tak intensywnie, jak bym się spodziewała. Już wosk Red Apple Wreath pachnie znacznie bardziej intensywnej. Mimo takiego małego rozczarowania dokupiłam jeszcze dwie świece w wersji mini. Wybrałam zapachy Pomegranate coconut i Exotics Fruits. Może te będą inne :)
To moje wszystkie nowości grudnia. Mam nadzieje,że nic nie pominęłam. A jak Wasze nowości grudnia dużo kosmetyków Wam przybyło ?
znam jedynie white flowers
OdpowiedzUsuńYankee candle kocham ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowosci, uwielbiam swiece YC wiec zaciekawily mnie Twoje :D
OdpowiedzUsuńmam te kosmetyki z natua siberica i bardzo je lubię sa świetne!
OdpowiedzUsuńKocham świeczki YC one mają najlepszy i najintensywniejszy zapach.
OdpowiedzUsuń