Z lekkim opóźnieniem , ale jest moja świąteczna wishlista. W tym roku nie poszaleje. Mam kilka wybranych rzeczy. Przedstawiam Wam więc moją kosmetyczną witalistę.
Moja listę zacznę od ubiegłorocznej zachciewajki, czy
podkładu Estee Lauder. Ciągle mam ochotę na wypróbowanie wychwalanego przez wszystkich podkładu Double Wear. Mój odcień to
1W2 Sand
Aby oszczędzić moje włosy przed działaniem prostownicy. ciągle szukam produktów, dzięki którym moje włosy staną się gładkie i proste bez konieczności używania prostownicy. Tym razem mój wybór padł na :
Mascara
better than sex Too Faced. Ponoć najlepsza mascara na świecie. Dzięki takim opiniom nabrałam ochotę na przetestowanie tej mascary. Zadowolę się nawet miniaturą tej mascary.
PŁYN MICELARNY ULTRA DO SKÓRY TŁUSTEJ EFFACLAR. Oczyszczający płyn micelarny do skóry tłustej i wrażliwej. Już miałam ten płyn micelarny i sprawdził się na tyle dobrze,że chciałabym jeszcze jedną butlę.
A i przydałby mi się ten peeling. Ponoć bardzo dobry dla cery łojotokowej. Ciężko dostępny w aptekach. mam nadzieje,że uda mi się go gdzieś dorwać.
I to byłoby na tyle. :)
A jak taka lista wygląda u Was w tym roku?
U mnie mascara z Too Faced przeskakuje z roku na rok :) Może tym razem się uda.
OdpowiedzUsuńNic mnie nie kusi z tej listy, ale mam swoje zachciewajki :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny genialny :)
OdpowiedzUsuńNa ten podkład też mam chrapkę ;)
OdpowiedzUsuń