Maska Pilaten peel-off, wielki hit czy wielki bubel ?

Maska Pilaten Blackhead Pore Strip-  czarna maska z węglem bambusowym kilku lat temu zawojowała rynek kosmetyczny. Ta maska zaintrygowała mnie, odkąd zobaczyłam na Facebooku pierwszy filmik z użyciem tej maski. Dlatego też, gdy nadarzyła się okazja,  zamówiłam sobie pełnowymiarowe opakowanie tej maseczki.

 Pilaten Czarna maska z węglem bambusowym 

Kilka słów od producenta, jakie znalazłam na stronach internetowych.

Potrzebujesz doskonałego oczyszczenia? Czarna maska z węglem bambusowym Pilaten Blackhead Pore Strip usunie zaskórniki, zamknięte wągry oraz zniweluje powiększony pory skórne. Dzięki naturalnym składnikom jest całkowicie bezpieczna i nie powoduje podrażnień. Aktywny węgiel z bambusa ma właściwości głęboko oczyszczające, ściągające, bakteriobójcze oraz usuwa nadmiar sebum. Zapobiega błyszczeniu się skóry oraz poprawia koloryt cery i ją rozjaśnia.

Obietnice producenta:

• usuwa martwy naskórek
• oczyszcza skórę
• zmniejsza widoczność porów
• wygładza skórę
• usuwa zanieczyszczenia
• reguluje pracę gruczołów łojowych

Dostępność:

Maska dostępna jest w praktycznie w każdej większej drogerii, zarówno internetowej, jak i stacjonarnej. Ale uwaga na podróbki !!!  Różnica pomiędzy oryginałem to zaledwie kilka złotych. TUTAJ znajdziecie filmik, w którym znajdziecie informacje, jak odróżnić oryginał od podróbki. 

Jaki jest skład tej magicznej maski? 

Szukając składu maski zawędrowałam na stronę producenta. Niestety na anglojęzycznej wersji strony producenta nie ma ani słowa o składzie czarnej maski. Na opakowaniu maski, którą kupiłam, była naklejona informacja po polsku, że w składzie maski jest węgiel drzewny i tyle.

Jedynie na stronie internetowej sieci aptek DOZ jest podany skład maseczki. Wklejam, więc  tutaj ten skład:

Skład INCI Water, Polyvinyl Alcohol, Glycerin, Propylene Glycol, Collagen, Diazolidinyl Urea, CI 28440, Fragrance.

Instrukcja obsługi maski 

Przed aplikacja maski należy oczyścić cerę. Następnie zrobić sobie parówkę, a gdy nie mamy do tego warunków można przykryć twarz ciepłym ręcznikiem, na kilka minut. Ten zabieg pozwoli nam rozszerzyć pory. Maskę równomiernie nałożyć na twarz, najlepiej za pomocą pędzelka lub szpatułki, omijając okolice oczu,  brwi, linii włosów i zarostu. Maseczkę pozostawić na twarzy do zastygnięcia. Następnie zrywamy ją zaczynając od dołu kierując się ku górze. Po użyciu maski, umyć twarz zimną wodą co ma za zadanie zamknąć pory.

Działanie maski (moja opinia) 

No i najważniejsze, jakie jest działanie owej maski, która rozpaliła zmysły nie jednej pasjonatki pielęgnacji ? Sam filmik, na którym dziewczyna nakładała sobie tą maskę, a potem w wielkim bólach zrywa zaschniętą maskę, pokazując później super gładką buzię robi wrażenie. To głównie dla tego efektu kupiłam tą maskę. Sama maska zasychała u mnie koszmarnie długo. Niby ma zaschnąć w ciągu 10-15 minut. Nic z tego. Po półgodzinie jeszcze nie zastygła porządnie... Tak wiec aplikując sobie tą maskę trzeba zarezerwować sobie duuużo czasu...

Przed użyciem maski zrobiłam sobie parówkę, aby rozpulchnić buzię. Nie jestem naiwna i dobrze wiem, że po jednym użyciu maski, ba nawet po kilku użyciach, nie będę miała idealnej buzi. Dlatego aplikowałam tą maskę kilkakrotnie. Liczyłam, że ta maska coś zrobi, ale ona nie zrobiła kompletnie NIC.  Poza lekką zaczerwienioną skórą buzią, to był cały efekt. Nie usunęła żadnych zaskórników. Po takim hicie internetu spodziewałam się czegoś więcej. Według mnie maska nie  robi nic. Nawet nie poradziła sobie z depilacją. A tak ostrzegają, aby uważać, bo wyrywa włosy... W ogóle nie zrobiła nic. Wiem powtarzam się.
Powiem szczerze jestem zawiedziona działaniem tej maski. Ponownie nie kupiłabym już tej maski. Jeżeli chcecie poeksperymentować i sprawdzić, jak ta maska u Was zadziała, to polecam kupić próbkę. Przynajmniej, jak maska się nie sprawdzi, to mniej straconej kasy. Żałuje, że sama tego nie zrobiłam.

Znacie tą maskę? Macie ochotę ją wypróbować? Jaka jest Wasza opinia?  A może znacie jakąś inną maskę o podobnym działaniu?