Bezplatne badanie trychologiczne skóry głowy i włosów w sieci hurtowni FALE LOKI KOKI - moje wrażenia

Od kilku dni w sieci hurtowni Fale  Loki Koki można zrobić bezpłatnie  badanie włosów i skóry głowy. O ile włosy każda mniej więcej wie jakie ma, to ze stanem skory głowy to już nie bardzo.  Dlatego badanie stanu skóry głowy to bardzo fajna  sprawa. Pozwala na ocenę skóry głowy, stopnia jej zanieczyszczenia, gęstości włosów oraz mikrokrążenia skóry głowy. Można dowiedzieć się czy nie ma jakiś stanów zapalnych, albo czy nie ma początków łupieżu. Jak wygląda takie badanie i czy warto je zrobić? Zapraszam do lektury.

O tym, że wybiorę się na badania wiedziałam już, gdy tylko zobaczyłam reklamę w telewizji.  Świetna sprawa poznać stan swoich włosów, a tutaj dodatkowo można ocenić stan skóry głowy.   Badanie stanu włosów miałam robione kilka dobrych lat temu w drogerii Super Pharm. Jednak nie badano wtedy stanu skóry głowy.

Jak wygląda badanie ?

Badanie jest nieszkodliwe i bezbolesne, a także nieinwazyjne. Polega na przykładaniu mikrokamery do powierzchni skóry głowy i na włosy.  Bezpośrednio na ekranie widzimy skórę głowy i włosy w powiększeniu nawet 200-krotnym. Analiza odbywa się na żywo. Zarówno badający, jak i badany, na bieżąco obserwują obraz pojawiający się na ekranie. Podczas badania specjalista omawia co to widać na ekranie,

 Co można zdiagnozować podczas badania?

 
– Wypadanie włosów
– Łysienie androgenowe kobiet i mężczyzn
– Przetłuszczająca się skóra głowy
– Łojotokowe zapalenie skóry głowy
– Łupież suchy, tłusty,
– Podrażnienie skóry, bolesność skóry głowy
– Włosy suche
– Włosy zniszczone zabiegami
– Rodzaj skóry głowy: normalna, sucha, tłusta, wrażliwa

 

 Stan moich włosów i skóry głowy

Podczas badania dowiedziałam się,że stan mojej skory głowy jest bardzo dobry, nie mam łupieżu. Skóra głowy nie jest zaczerwieniona. Jedyne wskazanie dla mnie dla pielęgnacji to zrobić peeling skóry głowy mniej więcej raz na dwa miesiące. W czasie badania w jednym miejscu miałam przetłuszczone włosy, ale to pewnie przez to, że przez pół dnia miałam spięte klamerką włosy.

Moje włosy są  o dziwo w bardzo dobrym stanie. Na powiększeniu widziałam w jednym, jedynym miejscu jedynego złamanego włosa. Za to zobaczyłam sporo włosów bez pigmentu, siwych lub rozjaśnionych.  Ale to normalne, bo regularnie rozjaśniam włosy. Ciekawostką dla mnie było to, że z jednego meszka włosowego wyrosły mi w niektórych miejscach po trzy włosy. Podczas badania dowiedziałam się także, jak prawidłowo myc włosy ( zawsze myjemy dwukrotnie włosy!),  jakich używać środków myjących, aby nie naruszały warstwy hydro-lipidowej, jak ważne jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu nawilżenia, natłuszczenie włosów, uzupełnienie ubytków we włosach, czy stworzenie filmu ochronnego.

 

Dobrze dobrana pielęgnacja przynosi następujące efekty:

• zlikwidowanie elektryzowania włosów;
• ułatwienie rozczesywania;
• gładka powierzchnia włosa, uzupełnienie ubytków, stworzenie cienkiego filmu ochronnego;
• nawilżenie włosów;
• wzmocnienie elastyczności;
• zabezpieczenie przed uszkodzeniami;
• połysk włosów

Zalecenia dla mnie:

• Peeling skóry głowy raz na dwa miesiące.
• mycie skory głowy łagodnym szamponem
• używanie serum, masek itd, które mają za zadanie ujarzmić moje puszące się włosy

Cieszę się, że wzięłam udział w badaniu. Dzięki informacji uzyskanej od ekspertki podczas badania dowiedziałam się, jaki jest typ moich włosów, jak wygląda skóra głowy oraz jak prawidłowo pielęgnować włosy, aby były piękne i zdrowe. Pomoże mi to w przyszłości właściwie dobierać kosmetyki przeznaczone do mojego typu włosów. Bo to u mnie rożnie bywa. Takie badanie włosów i skóry głowy profesjonalną mikro kamerą było  dla mnie  istotnym krokiem w celu poprawy stanu skóry głowy i włosów.

Brałyście udział w badaniu? Wybieracie się na badania? Badanie można wykonać jeszcze do 30 września.