świąteczne wspomnienia / blogmas 2016
Kolejne zadanie blogmas 2016. Świąteczne wspomnienia.
Będę z wami szczera jakoś nie mam specjalnych wspomnień związanych ze świętami. Raczej wszystkie wyglądały podobnie. Ale, chyba najbardziej zapadły mi święta spędzone, no już prawie dziesięć lat temu u mojej siostry w Poznaniu. Moja siostra wyjechała do Poznania na studia i tam już została. Pojechałam do niej razem z moim mężem, aby spędzić tam święta i Sylwester. Podczas świąt moja siostra popisała się swoimi umiejętnościami w kuchni. Miałam okazje spróbować tradycyjnych potraw wigilijne z Poznania m.in gotowanej białej fasoli. Fasola ugotowana tylko w osolonej wodzie. Powiem szczerze,ze na początku podeszłam sceptycznie do takiego dania, ale gdy zjadłam kilka potrawka mi bardzo zasmakowała. tak bardzo, że sama kilka razy zrobiłam na wigilię :)
Cale święta spędziliśmy ten okres rodzinnie. Tak jak powinny wyglądać święta. I jak to w życiu bywa wszystko co dobre szybko się skończyło.
Stół pełen jedzenia, cała rodzina wokół niego. Teraz też tak jest, ale niektórzy odeszli, a niektórzy dołączyli :)
OdpowiedzUsuń