Pielęgnacja zimą / blogmas 2016
Zima nie jest dla nas laskawa, dlatego wymagana jest staranna pielęgnacja w tym okresie.
Moja pielęgnacja zimą nie różni się tak bardzo od tej o której pisałam Wam podczas akcji piękna jesienią.
Jednak szczególny nacisk kładę na pielęgnację ust, które u mnie w tym okresie mają szczególną tendencje do bycia spierzchniętymi, Moje usta lubią w tym okresie często szczypać a nawet pękać :( Zmiany temperatury nie są dla mnie łaskawe. Dlatego staram się, gdy wychodzę na dwór nałożyć, któryś z produktów ochronnych.W tym roku stosuje na zmianę te trzy produkty: balsam sówka, który kupiłam na promocji 49% w Rossmannie, peeling do ust z Sylveco i masełko do ust z Nivea Vanilia & Macademia. Oczywiście może się zdarzyć, że będę coś dodać, bo niestety mam tendencje do gubienia kosmetyków
A jak u Was wygląda pielęgnacja zimą?
Lubię te balsamy z Nivea, miałam wersję malinową <3
OdpowiedzUsuńMam w zapasach jeszcze kokosową, ale kiedy ja to zużyje to nie wiem, bo masełka są bardzo wydajne.
Usuńten witaminowy olejek mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo często gubię pomadki ochronne :)
OdpowiedzUsuńJa w zimę stawiam na tłustawe kosmetyki, a czasami nawet skuszę się na coś z parafiną chociaż wiem, że nie służy ona za bardzo mojej skórze.
OdpowiedzUsuń