pakujemy prezenty / blogmas 2016
Pora na najprzyjemniejszą część przygotowań do świąt, czyli pakowanie prezentów :)
Moje z pomocą mojego męża są już prawie zapakowane :)
Kawa to szczęście odmierzone w ziarnach, jak mówi jedno z przysłów. Są osoby, które nie wyobrażają sobie poranka bez filiżanki czy kubk...
Tak, ja zaczęłam przedwczoraj pakowac i wczoraj dokończyłam ;) Też to uwielbiam, a miałam co pakować : ))
OdpowiedzUsuńja już dałam prezent mężowi ;) Bo u nas w domu są inne zasady ;)
OdpowiedzUsuńfajnie :)
UsuńPakowanie to jest coś czego szczerze nienawidzę :)
OdpowiedzUsuńJa za pakowanie wezmę się w sobotę, lubię pakować prezenty, ale zawsze robię to na ostatnią chwilę, mimo, że kupione są wcześniej :D
OdpowiedzUsuńPopakowane :)
OdpowiedzUsuń