włosowy plan na listopad- Akcja piękna jesienią #5 włosy

Pora na kolejny post z cyklu piękna jesienią, Teraz przyszła kolej na kolejny temat przewodni tygodnia czyli na włosy. To mój ulubiony temat. mam długie włosy. Ostatnio rozjaśniałam je jakiś rok temu.Przez rozjaśnianie, moje włosy są strasznie suche na końcach.  Co zamierzam używać jesienią?

Zestaw obowiązkowy, czyli szampon, odżywka i maska. 


Mój wybór padł na  Joannę szampon rewitalizujący kolor, który neutralizuje niepożądany odcień na włosach blond. (Swoją drogą pamiętam, jak lata temu umyłam włosy po raz pierwszy niebieskim szamponem, ale byłam zdziwiona tym, że szampon jest niebieski :)  ) Odżywka tym razem z Isana professional odżywka połysk koloru blond i maska recepty babuszki agafii






Serum na końcówki do wyboru Marion olejek orientalny jojoba i słonecznik lub gold serum z olejku arganowego firmy Prosalon. Niestety mam strasznie suche końcówki i bez zabezpieczania końcówek się nie obędzie. 



Dla ułatwiania rozczesywania Gliss Kur




Od wewnątrz tabletki belissa a od wielkiego dzwona suchy szampon.tym razem z batiste. 



 No i oczywiście zamierzam olejować włosy. Kończy mi się olejek arganowy. Następnym olejem, jaki będę stosować będzie olej lniany.


dobre oleje do wlosow

Tak wyglądają moje włosy mniej więcej na początku akcji.

włosomaniactwo włosomaniaczka włosy długie rozjaśniane co stosować aby były ładne


Wcześniejsze wpisy:

Akcja piękna jesienią #1
Akcja piękna jesienią #2
Akcja piękna jesienią #3
Akcja piekna jesienią #4



Tak to wygląda u mnie a jak u was? 


26 komentarzy:

  1. O produktach z Isany słyszałam dużo dobrego, ale jeszcze nie używałam :) Odzywkę z Gliss Kur to już pisałam, że lubię i zawsze mam 1 sztukę. Suchy szampon z Batiste zawsze mam, ale staram się używać jak najrzadziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie. Nie lubię suchych szamponów z zasady. Stosuje tylko wtedy, gdy muszę. Po użyciu, jak najszybciej myje włosy.

      Usuń
  2. Powodzenia, mam nadzieję, że po tej kuracji będziesz zadowolona z efektów na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten fioletowy szampon :)
    Mam gdzieś w "zapasach" olej lniany - chyba w końcu wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak u Ciebie zadziała. Napisz koniecznie.

      Usuń
  4. Olej lniany działa cuda na moich włosach, niestety ma krótką datę ważności i nigdy nie zdołałam zużyć go do końca. Oceniając włosy po zdjęciu, u Ciebie też powinien się sprawdzić :) Ja też przeprowadzam jesienną włosową akcję, bo przez ostatnie miesiące poświęcałam im praktycznie zero uwagi i niestety to widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak bardzo nie przejmuje się datą ważności. Gdy nic nie dzieje się z produktem to stosuje dalej. Oczywiście w granicach rozsądku. Nie mówię tutaj o przeterminowaniu o kilka lat, tylko miesięcy.

      Usuń
  5. A czy Ty za każdym razem używasz wszystkich tych specyfików? Nie obciąża to zbyt Twoich włosów? Ja zaczęłam używać kosmetyków stosowanych w salonach fryzjerskich. Zdecydowanie dają najlepszy efekt. Minus - spora cena, za to są bardzo wydajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wszystko na raz to za dużo :) Zwykle stosuje szampon i odzywkę lub maskę. Olejowanie włosów przed myciem, ale nie przed każdym myciem.

      Usuń
  6. Ja już od dłuższego czasu stosuje minimalizm w pielęgnacji włosów i sprawdza się on najlepiej. Batiste uwielbiam, a po stosowaniu belissy nie zauważyłam wielkich zmian :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jakie u mnie będą efekty po tabletkach belissa.

      Usuń
  7. Używam obecnie olejową odżywkę z Isany i też ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już kolejny wpis w którym widzę szampon z Joanny, którego zupełnie nie kojarzę, pewnie dlatego, że do blondu mi daleko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest w sprzedaży w sklepach fryzjerskich, wiec może dlatego go nie kojarzysz.

      Usuń
  9. tej wersji odżywki z isany nie używałam, ale serię z olejami serdecznie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie olej lniany okazał się wrogiem dla włosów:) Wszystkiego trzeba spróbować na sobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od porowatości włosów. Także uważam, że wszystko najlepiej wypróbować na sobie.

      Usuń
  11. Lubiłam ten olej lniany. Jak na razie używam kokosowego i też jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczę jak będzie u mnie. Na razie olej lniany moje włosy bardzo lubią :)

      Usuń
  12. Ja lubiłam olej lniany, teraz jednak gdy porowatość mi spadła to już nie daje tak dobrych efektów :D

    OdpowiedzUsuń
  13. serum na końcówki Marion mam, tylko żółte :) z Glisskura też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oleje są super ! Maska od Babuszki mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!