Moje łupy z Rossmanna -49% Tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki do oczu, eyelinery.
10/23/2016
Astor
,
Bourjois
,
colour tattoo
,
Eveline
,
haul kosmetyczny
,
haul z Rossmanna
,
Loreal
,
loveley
,
Maybeline
,
Revlon
,
Rimmel
,
wibo
W drugiej części promocji Rossmanna. poszalałam trochę bardziej. Cześć tych rzeczy kupiłam pod wpływem chwili, gdy wyszłam obolała od dentysty. Niestety czeka mnie leczenie kanałowe zęba :(
W pierwszym dniu promocji kupiłam dwie paletki z Wibo Neutral i GoNude . Przyznam się, że za każdym razem, gdy byłam w Rossmannie zawsze się nim przyglądałam z zainteresowaniem. W końcu trafiła się promocja minus 49% i znakomita okazja by produkty wylądowały w koszyku.
Kolejne Cienie. Tym razem paletka cieni z Astor i trzy pojedyncze metaliczne cienie z Revlonu. Te cienie z Revlonu były także kupowane po mojej felernej wizycie u dentysty. Bardzo mi się spodobały te kolorki na testerach, więc wzięłam do koszyka.
Cienie z Maybelinne color tattoo. Cienie wręcz legendarne w blogosferze. Kupiłam odcienie, chyba najbardziej popularne colour de nude i color de rose. O ile odcień colour de rose kupiłam bez problemu to za colour de nude musiałam się nachodzić. Byłam w czterech Rossmannach. W trzech mi powiedzieli ze cień jest wycofany (!) skoro nie ma go na półkach a w czwartym kupiłam bez problemu.
Odżywka i baza pod tusz z Eveline. Miałam ją wypatrzoną na samym początku promocji o której pisałam TUTAJ na razie jeszcze nieotwarta wykańczam odzywkę z l biotici.
No i tusze...
Przed zakupami nie miałam żadnego tuszu. To tak w gwoli wytłumaczenia czemu aż tyle...
Na początek trzy tanie tusze z Loveley, Wibo i z Eveline. Tusze z Wibo boom boom i Eveline Volume Celebrites mam już otwarte. Na razie spisują się całkiem, całkiem. Zobaczymy jak będzie dalej. Czym się kierowałam kupując te tusze? Przede wszystkim wyglądem szczoteczek. wydają się w sam raz dla moich krótkich rzęs.
Teraz kolejne tusze, tym razem z wyższej półki. Wszystkie wyciągane spod lady, aby mogły trochę poleżeć, Połowa z tych tuszy jest nieplanowana, kupiona pod wpływem chwili lub po moim wyjściu od dentysty. musiałam czymś zająć myśli... Możliwe,ze część z tych tuszy będzie w sam raz na prezenty.
Miałam kupić jeden tusz z serii volume milion lashes z Loreala w końcu kupiłam dwa. Mój wybór padł na so couture i nowość fatale. , jeden z Revlona ultimate all in one. ( Bardzo spodobała mi się szczoteczka ) i tusz z henną volume colourst z Rimmela..
No i jeszcze dwa, tym razem z Bourjours, także zupełnie nie planowane...
Tutaj kupiłam tylko jeden eyeliner z Eveline, jedną kredkę z Bourjois ultra black i tusz do stylizacji brwi brow artist z Loreala.
Z tej części to by było na tyle. Oj zaszalałam wiem o tym. Dobrze, że takie promocje nie są za często. jednak zaraz po Rossmannie, drogeria Natura miała cienie do oczu aż minus 60%. Kupiłam kilka.. Wrzucę w osobnym poście moje zakupy z Natury. Tamte są już o wiele skromniejsze.
Zakupy z 1 części
Znacie coś z moich nowości?
Sporo kosmetyków z Twoich zakupów znam i bardzo lubię min. palete Wibo neutral która ma cudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńO fajnie. Tą paletkę kupiłam w ciemno, bo inne klientki zachwalały.
UsuńMam paletkę z Wibo i jest dobra, a byłam do niej sceptycznie nastawiona :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie. Miłe zaskoczenie.
UsuńPoszalałaś z cieniami :)
OdpowiedzUsuńoj tak :) A wczoraj kupiłam jeszcze kilka na promocji w naturze -60% na cienie. Ale potem już nic nie będę kupować ... do następnej promocji.
UsuńMiałam kupić te drogie i sławne tusze, ale zastopowałam. Może przy następnej promocji :) Tak tej bazy pod cienie zawsze tyle jest,bo właśnie ją mam, ale powiem szczerze, że jest bardzo wydajna :)
OdpowiedzUsuńA to pewnie specjalny wybieg, inaczej byśmy ją zużywali stanowczo za długo a to firmie się nie opłaca.
UsuńBardzo podobają mi się palety cieni Wibo Neutal i GoNude :) Zdecydowanie moje kolory!
OdpowiedzUsuńJedną paletkę już przetestowałam. Świetne kolory.
Usuń