Ratunku łupież :(
No i stało się. Nie wiem jak, ale mam łupież. Musiałam albo źle spłukać włosy albo uczulił mnie jakiś szampon albo odżywka. Przeczesze włosy i sypie się jak śnieg. Teraz w ruch poszedł zapomniany head&shoulders w wersji cytrynowej.
Na razie efekty mizerne. Zobaczymy jak sobie poradzi przy dłuższym stosowaniu.
Na razie efekty mizerne. Zobaczymy jak sobie poradzi przy dłuższym stosowaniu.
Spróbuj czerwonego szamponu Catzy :)
OdpowiedzUsuń