Projekt denko wrzesień, czyli mega czystki kosmetyczne

Największym plusem z prowadzenia  bloga jest to, że w końcu zużywam kosmetyki do końca.

Staram się aby nic się nie marnowało i idzie mi całkiem dobrze. Nie pamiętam kiedy zużyłam aż tyle kosmetyków. Torba którą wyrzuciłam na śmietnik ważyła aż  1,8 kg. Co do zużycia to zwykle zużywałam coś kilka razy i wylądowało to gdzieś zapomniane na pólkach z nadzieją, że mi się może kiedyś przypomni albo po jakimś czasie wylądowało w koszu, bo się popsuło albo komuś dawałam w spadku i kupowałam znowu nowe. Czyste marnotrawstwo pieniędzy.

Tak wiec pisanie bloga ma na pewno swoje zalety. Mam nadzieje, że wyrobi mi się nawyk nie tylko zużywania kosmetyków, ale przede wszystkim i ich regularnego stosowania.. A słomiany zapal pójdzie w siną dal :)  Staram się dodatkowo ograniczyć moje zakupy do niezbędnego minimum,tak aby więcej mi ubywało niż przybywało. Cóż z tym bywa rożnie, bo okazje kuszą oj kuszą. Staram się nie kupować nic pochopnie. Dwa razy się zastanowię zanim coś kupie. Na razie mój portfel tego nie odczuł, ale zobaczymy jak będzie za kilka miesięcy.

Nie przedłużając oto moje zużycia we wrześniu :

1. Odżywka head &shoulders odzywka przeciwłupieżowa do włosów przetłuszczających. Kiedyś znajoma fryzjerka mówiła mi, że szampony head shoulders: cytryna i mięta to najlepsze z całej lini produktów tej marki i cóż ja się z tym zgadzam.To już moja kolejna butelka czy kupie ponownie TAK
 2. Fructis odżywka w sprayu bez spłukiwania- fajnie pachniała. Uzywalam ja jako pomoc przy przy rozczesywaniu włosow.Nie zachwyciła mnie jakos specjalnie czy kupie ponownie NIE WIEM
3. Bioetika cream di essenza 1-  maska dla włosów przeznaczona dla włosów po zabiegach chemicznych takich jak trwała ondulacja , farbowanie i odbarwianie. Czyli maska stworzona jakby dla mnie. Moje włosy nie lubiły jej,były po niej oklapnięte. Zużyłam ja do mycia włosów metodą OMO. Nie mniej nie lubiłam tej maski. Spisywała się o wile gorzej niż jej siostra Bioetika IV, którą moje włosy po prostu uwielbiają. Czy kupie ponownie - NIE
4 Tonik Lorea'l- jeden z produktów z mojego 10 project o którym pisałam Wam tutaj.Kupiony w zseatwoe razem z kremami.  Czy kupie ponownie NIE
5.Pantene Prov 2 minutowa maska. dla włosów farbowanych poj 200 ml. Super poręczne opakowanie. otwieranie na dwa sposoby. Zostawię sobie opakowanie, aby przełożyć maskę z Mili. zapach odzywki cudowny ( jak większość produktów pantene) Czy kupie kiedyś ponownie: tak
 6 Pantene Prov maska- Kupiłam w promocji w Rossmanie w promocyjnej cenie. Nie zachwyciła mnie jak jej siostra wyżej. Czy kupie ponownie ? NIE
7. szampon Shamtu-  Gdzieś mi uchowało się trochę. Nie lubiłam go, bo plątał włosy. Szampon zniknął z rynku jak widać dobrze. Znalazłam gdy zrobiłam przegląd mojej kolekcji O której pisałam wam tutaj. włosowej.Zużyłam do prania koszul mojego męża.Nie ma na rynku wiec nie kupie.
8.Joanna Ampułki wzmacniające przeciw wypadaniu włosów. Bałam się, że się pokaleczę przy otwieraniu tych ampułek. Po nałożeniu na skórę głowy piekł mnie.Ale pewnie dlatego,ze za dużo poleciało w jednym miejscu. Włosów jakby mniej wypadało.W opakowaniu 4 sztuki a trzeba użyć 7 o ile dobrze pamiętam. czy kupie znowu? NIE WIEM. Mam jeszcze do zużycia kilka innych specyfików. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę.
Moje myjadła: 


9.Ziaja mleko kozie- nie wiem czemu, ale nie lubiłam tego mydła.Stał dość długo pod prysznicem. W końcu zlitowałam się nad nim i zużyłam do końca. Nie poręczne opakowanie jak pod prysznic. Czy kupie ponownie NIE
10. Żel po prysznic Four Winds- kupiony na wyprzedaży w Realu. Ładnie pachniał grejpfrutem. Z racji tego,ze nie widziałam już tego produktu nie kupie ponownie.
11. zel pod prysznic adidas  relax- . Fajne poręczne opakowanie. Spisywał się nieźle czy kupie ponownie TAK inna wersję teraz.
12. Apart  wkład mydła w płynie -całkiem przyjemny zapach. Czy kupie ponownie. tak
13. Hypealergiczne mydło Biały jeleń- Mydło w sam raz dla mnie , czyli alergika.Czy kupie ponownie. - TAK Może skusze się tym razem na większe opakowanie.
14. peeling Joanna Kiwi- kupiłam do stosowania do twarzy. ale po konsultacji z dermatologiem i kosmetyczką odstawiłam wszystkie ostre peelingi i przerzuciłam się na enzymatyczny. Ten zużyłam więc do ciała. Czy kupie ponownie NIE  bo za małe opakowanie jak na moje teraźniejsze zastosowanie :) Poza tym gdzieś mi się chyba wala jeszcze wersja z owocami leśnymi

 15.Platki cleanic-  w zapasie mam jeszcze jakieś 6 opakowań. Akurat płatki u mnie idą, bo zmywam twarz płynem micelarnym i tonikiem. Czy kupie ponownie TAK jak zużyje mój zapas :)
16. płyn do płukania ust Colgate- fajne poreczne opakowanie. czy kupie ponownie TAK inną wersję tym razem.

17.pasta do zębów elmex sensitive niemiecka. dostałam Nie zauważyłam by różniła się jakoś specjalnie od polskiego odpowiednika. Z racji braku dostępu do niemieckiej chemii nie kupie.
18. Eveline emulsja do depilacji - dobrze radziła sobie z usuwaniem włosków nawet tych najmniejszych.  Tylko ten zapach po depilacji, ale chyba wszystkie emulsje tak maja. Czy kupie ponownieTAK
19. Marion chusteczki do higieny intymnej- to chyba najświeższy produkt z całości tutaj prezentowanej. Kupiłam i od razu zużyłam i tak powinno być. Czy kupie ponownie- tak
20. Płyn micelarny z biedronki-chyba każdy go zna. Spisywał się całkiem dobrze jeżeli chodzi o demakijaż i oczyszczanie skóry. Dodatkowym plusem jest poręczne opakowanie z fajnym dozownikiem ułatwiającym dozowanie płynu. Czy kupie ponownie TAK jak zużyje mój mały zapas innych płynów.
21 Clean & clear złuszczający żel do mycia twarzy-  Pojawił się w moim projekcie 10 pan project Pierwotnie miał być do twarzy. ale kosmetyczka radziła mi aby nie używała takich peelingów bo przez to mam infekcje na twarzy. Zużyłam go do ciała. Czy kupie ponownie NIE
22. Płyn do czyszczenia okularów Izoblysk- całkiem nieźle sobie radził. Wydajny starczy mi niemal na rok.  Spryskiwacz sie nie zacinał.  czy kupie ponownie TAK

23.Perfum Mel Berilo- Kupiłam na wakacjach w Rossmanie w Niemczech w ubiegłym roku. Widziałam także w polskim Rossmannie. Fajny zapach w sam raz na lato. czy kupie ponownie NIE
24. Perfum pink girl kupiony na wyprzedaży  w Kauflandzie.  czy kupie ponownie NIE WIEM
25 próbka perfum Britney Spears Cosmic- Dostałam gratis do zakupu w sklepie internetowym. Zapach jakoś mnie specjalnie nie zachwycił. Nie mniej zapach trwały. Czy kupie: NIE
26. Perfum z Avonu today. - dostałam w prezencie jakiś czas temu. Perfum bardzo ładnie pachniał i długo się utrzymywał. Wydajny. Wiec nie ma potrzeby psikać nie wiadomo ile. czy kupie .NIE

27. krem do rak eveline young hands- Nie lubiłam go. strasznie wysuszał mi ręce. Nie kupie ponownie zwłaszcza, że mam w pracy nie mal jeszcze cale opakowanie do zużycia.po co tyle kupiłam nie wiem. Czy kupię ponownie NIE
28   krem do rąk Yves Rocher- całkiem fajny krem. Gdy trafi się fajna promocja w Yves Rocher na pewno sobie kupie znowu.Czy kupię ponownie TAK
29 Błyszczyk loreal z seri glam shame nr 11- od samego początku było coś z nim nie tak. Miałam wrażenie,ze on jest wyschnięty. czy kupie ponownie NIE.
30 miss sporty błyszczyk  mój ulubiony błyszczyk tej firmy  bardzo ubolewam nad tym, ze nie ma już w sprzedaży. Udało mi się dorwać w Realu na wyprzedaży jeszcze jedna sztukę tego błyszczyka. Z racji tego,ze nie ma już na rynku nie kupie ponownie.
31Tusz max factor 2000 calori -  hipoalergiczny fajnie się spisywał. Ale brakuje mu trochę do mojego ideału..Czy kupie ponownie: NIE WIEM  może inną wersje.
32 Nabłyszczacz got2be o którym pisałam wam tutaj- bubel i tyle w temacie. Czy kupie ponownie NIE
33 Pianka z Avonu do mycia twarzy- Całkiem dobrze radziła sobie z myciem twarzy. Było czuć mrowienie na tawrzy. Czy kupie ponownie NIE
34. krem pod oczy Loreal triple active-  Nie zachwycił mnie jakoś specjalnie. Mam wrażenie,ze nie robił nic. Czy kupie ponownie.NIE
35 maseczka z perecty- Mam jeszcze kilka sztuk w zapasie, więc na razie nie kupie ponownie. Ciężko mi o niej powiedzieć coś więcej, bo użyłam tylko raz.


A tak  wyglądała całość, którą osobiście wyrzuciłam na śmietnik. Ważyła jak wspominałam wyżej :1,8 kg :)

całość tak się prezentowała

To tyle. W październiku pewnie będzie gorzej, bo teraz w pierwszej kolejności wykończyłam produkty, które były pozaczynane czy w połowie zużyte. Mam paskudny zwyczaj,z którym walczę a mianowicie używam aktualnie np  cztery czy pięć rodzajów kremów do rąk (!) każdego używam po trochu, z innymi produktami jest podobnie. Mam zaczętych kilka szamponów czy masek. pora z tym skończyć. Ale każda kupiona nowość kusi, aby ją chociaż raz użyć. Tez tak macie?

A jak wasze denka? Czy czytanie takich wpisów pomaga wam w zużywaniu? działa motywująco? Znacie coś z moich denek?